Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Śladami Majów - subiektywny ranking miejsc archeologicznych na północy Jukatanu

Jadąc do Meksyku nastawialiśmy się na oglądanie piramid majów. Kojarząc jedynie Chichen Itzę byliśmy ciekawi co czeka nas na miejscu. Już podczas poszukiwań atrakcji i planowania trasy wiedzieliśmy, że będzie to wycieczka inna niż dotychczas. Okazało się, że historia Majów jest bliższa niż mogłoby się wydawać (ich kultura to wcale nie czasy starożytności!), a piramid więcej niż planowaliśmy (w trakcie podróży dość często odkrywaliśmy kolejne).

Bahamy


W połowie naszego wyjazdu przyszedł czas na bardzo wyczekiwany przez nas rejs na Bahamy. Wszystko zarezerwowaliśmy jeszcze przed wyjazdem z Polski za pośrednictwem polskiej firmy, tak aby na miejscu cieszyć się jedynie wypoczynkiem :)

W związku z tym, że nasz plan zwiedzania był dość napięty zdecydowaliśmy się na 4-dniowy rejs statkiem Carnival Ecstasy. Harmonogram wyglądał tak:
piątek, ok. 16.00 - wypłynięcie z portu w Miami,
sobota, ok. 7.00 - przybicie do portu w stolicy Bahamów, Nassau, możliwość zejścia ze statku i spędzenia całej doby na lądzie,
niedziela, ok. 6.00 - wypłynięcie z Nassau, spędzenie całego dnia i nocy na morzu,
poniedziałek, ok. 8.00 - powrót do portu w Miami.

Na rejsie postanowiliśmy wykupić kajutę z widokiem na ocean, która kosztowała nas ok. 280$ / os. (do wyboru była również taka bez okna za 240$ lub z balkonem za prawie 400$). W cenie mieliśmy śniadania i obiado-kolacje w pokładowych restauracjach (wyglądających niczym te z pokładu Titanica!) oraz nielimitowany dostęp do jedzenia i picia na pokładzie (codziennie serwowane były inne dania z kuchni tajskiej, włoskiej, etc. + bufet z potrawami z grilla i ku uciesze mojego M pizza!).

Do tego dostęp do jacuzzi i basenu, a także możliwość bezpłatnego uczestnictwa w organizowanych na pokładzie rozrywkach - grze w bingo, pokazach, kabaretach i imprezach tematycznych.

Podczas dnia w Nassau mogliśmy udać się do kompleksu hoteli i aquaparku - Atlantis lub przespacerować się po mieście i poleżeć na miejscowej plaży. Zdecydowaliśmy się na drugą opcję i cały dzień spędziliśmy na plaży (i w miejscowym barze, w którym piliśmy najlepsze drinki podczas całego wyjazdu!) a dopiero wieczorem wybraliśmy się żeby obejrzeć kompleks Atlantis i posiedzieć w kasynie. W Atlantis znajdziecie również ogromny kompleks akwariów, w których możecie podziwiać ryby, kraby, koniki morskie czy meduzy. Wybierając się do Nassau, musicie uważać - podobno nocą jest bardzo niebezpiecznie, więc lepiej samemu nie chodzić po mieście. W ciągu dnia nie ma z tym problemu. Możecie rozważyć zrobienie tam zakupów ponieważ sporo produktów (alkoholi, biżuterii, kosmetyków) jest dużo tańszych niż w USA.

Ale chyba nie ma się co na ten temat rozpisywać, lepiej zobaczcie zdjęcia, które mówią same za siebie! :)


Komentarze

Popularne posty